Tutaj znajduje się punkt rozładunku obudowy stalowej o masie 38 ton, którą przedsiębiorstwo Van Grinsven B.V. przetransportowało z wykorzystaniem nowego nabytku – 3-osiowej niskopodwoziowej naczepy Faymonville.
To była niezwykła premiera dla kombinacji pojazdów w pomarańczowym kolorze – droga prowadziła przez Słowenię, Austrię i Niemcy, aż do Holandii. Pozwoliła ona na spełnienie wszelkich oczekiwań, stawianych nowo nabytym sprzętom. „Nowa platforma z wyjmowanym podestem załadunkowym zapewniła nam wiele nowych możliwości”, relacjonuje dyrektor firmy, Marco Van Grinsven, objaśniając szczegółowo praktyczne zalety nabytego sprzętu. „Szczególnie innowacyjną cechą jest obsługa zdalna falami radiowymi. Nie ma konieczności wychodzenia z pojazdu, jeżeli zajdzie potrzeba sterowania łabędzią szyją i układem kierowniczym. Wykonanie tych czynności na odległość podwyższa również poziom bezpieczeństwa.”
Wsporniki wydłużające zwiększają możliwości pojazdów
Przy długości załadunku 12,5 m transportowany przedmiot, owinięty białą powłoką, tylko częściowo wykorzystał potencjał niskopodwoziowej naczepy. Powierzchnia załadunkowa z opcją wydłużenia teleskopowego za pomocą wydłużających wsporników pozwala na załadunek przedmiotów o długości do 21,4 m. Marco Van Grinsven widzi nowe możliwości wykorzystania sprzętu: „Dzięki wszechstronnym właściwościom naczepa niskopodwoziowa Faymonville skutecznie wzbogaci nasz tabor.”
Obudowa stalowa, solidnie zamocowana pasami, przebyła na naczepie MegaMAX podróż przez całą Europę. W zakresie budowy takich pojazdów ważną rolę pełnią aspekty bezpieczeństwa. „Liczne punkty mocowania, rozłożone na solidnej powierzchni załadunkowej utrzymają każdy ładunek w odpowiedniej pozycji” - stwierdza Marco Van Grinsven. Naczepa niskopodwoziowa o szerokości 2 750 mm wpasowuje się idealnie w profil wymogów, jakie stawia jego przedsiębiorstwo. Główne aspekty jego działalności to – oprócz krajowej i międzynarodowej spedycji i transportów ciężkich – również wynajem dźwigów. Faymonville oznacza dla holenderskiego przedsiębiorstwa nie tylko wysoką jakość pojazdów. Marco Van Grinsven jest również zafascynowany „właściwie zorientowanym doradztwem sprzedażowym i serwisem posprzedażnym.”
W planach kolejna naczepa niskopodwoziowa
Van Grinsven B.V. wysoko ocenia możliwości, jakie oferuje Faymonville. W krótkim czasie zamierza nabyć kolejną 3-osiową naczepę niskopodwoziową MegaMAX, tym razem o podstawowej szerokości 2 540 mm. A do realizacji najcięższych transportów eksperci już od kilku lat wykorzystują z powodzeniem modułowy system CombiMAX. W tym zakresie do użytkowanego już taboru dołączyła niedawno druga kombinacja w wersji 5+7.